aaa4
Nowy
Dołączył: 21 Maj 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 18:23, 12 Cze 2018 Temat postu: 46 |
|
|
-Czy w tym czasie, od wyjazdu z Londynu do dzis, udalo sie panu skontaktowac z Lise? Musial sie pan o nia bardzo niepokoic...
-Z calego serca chcialem sie z nia [link widoczny dla zalogowanych]
zobaczyc, ale to bylo niemozliwe. Nie.
Zachowanie McMullena uleglo zmianie w chwili, gdy Pascal wymienil imie
Lise. Robil wrazenie zdenerwowanego i jechal znacznie mniej ostroznie. O maly wlos nie przegapil znaku stopu i wzial zakret ze zbyt duza szybkoscia. Potem zwolnil i wjechal do centrum Oksfordu.
-To wszystko? - zapytal. - Macie jeszcze jakies pytania? Jestesmy tuz obok Paradise Square, zaraz sie zatrzymam...
-Jeszcze jedno... - zaczal Pascal z namyslem. - Pan i Lise Hawthorne... To pytanie moze sie panu nie spodobac, ale...
McMullen zesztywnial. [link widoczny dla zalogowanych]
-Juz mowilem - rzucil. - Lise i ja zawsze bylismy i nadal jestesmy tylko
przyjaciolmi. Gdyby znal pan Lise, zrozumialby pan, ze mowie prawde. Lise jest
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aaa4 dnia Wto 18:26, 12 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz |
|
|